Uczestnicy rekolekcji przeżyli już drugi stopień Komunikacji w małżeństwie i rodzinie. Tym razem było o rywalizacji wśród rodzeństwa, prawie własności, potrzebach itp. Niech więcej na ten temat powie świadectwo uczestników.
Rekolekcje te to był bardzo dobry czas, ufam, że też owocny. Usłyszeliśmy dużo mądrych treści podczas warsztatów, uwrażliwiających na potrzeby dzieci, które nie zaspokojone prowadzą do rywalizacji, kłótni i bójek. Bardzo podobały mi się scenki, bo dawały możliwość wcielenia się w dzieci i otwierały oczy.
Cenię sobie bardzo dzielenie się doświadczeniem rodzicielstwa. Byłam pod wrażeniem jak szybko udało się zbudować wspólnotę przez nasz krąg, jak szybko ludzie otworzyli się na siebie.
Bardzo brakowało mi rekolekcji, także cieszyłam się z codziennej Eucharystii, z adoracji, modlitwy małżonków, dialogu, codziennych spacerów po pięknej okolicy, czasu oazy, odcięcia się od codzienności.
Najważniejszymi momentami była modlitwa małżonków, gdzie było wszystko pięknie zorganizowane: świece, muzyka, nawet chusteczki do nosa na wyciągnięcie ręki. Ważna także była wieczorna rozmowa z córką, a także codzienne sesje warsztatowe, a szczególnie komunikat budujący poczucie własnej wartości – „możesz być z siebie dumny” zamiast „jestem z ciebie dumny”. Zamiast rywalizacji z rodzeństwem, rywalizacja z samym sobą, a także zachęta, by nie angażować się w kłótnie, w sposób który będzie pogłębiał krzywdę.
Diakonia wychowawcza zaangażowana, kompetentna, potrafiła zająć się zarówno noworodkiem, jaki i starszymi dziećmi. Syn był bardzo zadowolony. Diakonia muzyczna ładny śpiew i gra, zarówno w czasie Eucharystii jak i jutrzni, wystawienia, modlitw. Świetna organizacja, nic dodać, nic ująć. Widać, że rekolekcje są przygotowane i prowadzone przez zgrany zespół.
